Najnowsze wiadomości ze świata

Drakońska reforma kodeksu karnego. Chcą karać gejów śmiercią przez ukamienowanie

Sułtanat Brunei chce zaostrzyć przepisy dotyczące homoseksualizmu. Jeżeli nowa poprawka do kodeksu karnego wejdzie w życie, to złapani homoseksualiści będą karani śmiercią przez ukamienowanie lub ubiczowanie.

Homoseksualizm jest w Brunei – podobnie jak w wielu innych islamskich państwach – nielegalny. Zaczęto go karać tuż po odzyskaniu pełnej niepodległości od Wielkiej Brytanii w 1984 roku. Dotychczas groziło za niego jednak maksymalnie 10 lat więzienia.

W 2013 roku władze Brunei zapowiedziały odejście od prawa cywilnego i zastąpienie go prawem szariatu. Jego wprowadzenie zostało jednak podzielone na trzy fazy, a najbardziej kontrowersyjne elementy budzącej sprzeciw społeczności międzynarodowej reformy zepchnięto do fazy drugiej i trzeciej. Przed kilkoma dniami Prokuratura Generalna zapowiedziała po cichu na swojej stronie internetowej, że faza druga i trzecia wejdą w życie w przyszłą środę.

W świetle nowego prawa homoseksualista może zostać skazany na karę śmierci za związek z osobą tej samej płci. Do skazania będzie potrzebne wyłącznie świadectwo kilku świadków – muzułmanów. Podobna kara będzie mogła spotkać heteroseksualistów złapanych na cudzołóstwie oraz gwałcicieli. Na razie nie wiadomo jednak, czy nowe prawo będzie dotyczyć wyłącznie muzułmanów – stanowiących ok. 2/3 mieszkańców półmilionowego państwa – czy też wszystkich poddanych. Źródła w tym temacie są sprzeczne.

To nie jedyna drakońska reforma kodeksu karnego. Po wejściu w życie nowych etapów szarii złapani na kradzieży będą karani amputacją rąk. Ma to dotyczyć także dzieci.

Sułtan Hassanal Bolkiah, który rządzi Brunei od 1967 roku, uważa, że wprowadzenie szarii jest spowodowane „specjalnym przewodnictwem Allaha” i stanowi „część wspaniałej historii Brunei”. Nie wiadomo na razie jak do reform podchodzi samo społeczeństwo. Ich krytyka praktycznie nie występuje, ale zdaniem ekspertów może to oznaczać, że poddani sułtana po prostu się boją – w Brunei sułtan ma pełną władzę i krytyka jego postępowania ogólnie jest bardzo rzadka.

Swojego oburzenia nie kryją za to przedstawiciele organizacji broniących praw człowieka. Wzywają Brunei do rezygnacji z planów wprowadzenia szariatu a społeczność międzynarodową o zajęcie zdecydowanego stanowiska wobec tych planów. Ich akcja może okazać się skuteczna: powodem, dla którego wprowadzenie szariatu podzielono na trzy fazy, był m.in. lęk przed bojkotem działających na zachodzie firm powiązanych z Brunei i rodziną panującą, tym razem ten argument też może zadziałać.

Po wprowadzeniu reform Brunei zostanie dziesiątym państwem w którym homoseksualizm jest karany śmiercią. W niektórych innych homoseksualizm de iure nie jest karalny, ale złapani homoseksualiści bywają linczowani przez publikę.

Źródło: Stefczyk.info Autor: Wiktor Młynarz
Fot.
Komentarze pod artykułami zostały tymczasowo wyłączone i zostaną przywrócone po zakończeniu obowiązywania ciszy wyborczej.

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij