Najnowsze wiadomości ze świata

Otwierają więzienie dla transseksualistów. Kobiety odsiadujące wyrok czuły się niepewnie w towarzystwie transseksualnych mężczyzn

Władze UK w tym tygodniu otworzą w więzieniu Downview nowe skrzydło do którego trafią transseksualni więźniowie. Powodem jest to, że inne odsiadujące wyrok kobiety czuły się niepewnie w towarzystwie transseksualnych mężczyzn.

Pierwszy oddział dla transseksualistów zostanie otwarty w nowym skrzydle kobiecego więzienia w Downview. Trafią do niego mężczyźni, którzy czują się kobietami i przeszli przez prawny proces zmiany płci. Zgodnie z brytyjskim prawem muszą bowiem być traktowani jak kobiety co oznacza, że w razie zostania skazanym zamykano ich w kobiecych więzieniach.

Dotychczas takie osoby trafiały do normalnych więzień dla kobiet. Ale takie rozwiązanie budziło wiele wątpliwości ze strony innych skazanych, którym nie uśmiechało się siedzenie w tych samych celach z de facto mężczyznami. I nie były to czcze obawy. Bezpośrednią inspiracją dla stworzenia nowego oddziału była sprawa Karen White. White urodził się jako mężczyzna i został skazany za serię brutalnych gwałtów. Zanim jednak trafił za kratki zdążył przejść przez proces prawnej zmiany płci więc został zamknięty w więzieniu dla kobiet gdzie niemal od razu zaczął molestować inne więźniarki.

Sprawa White, choć zrobiło się o niej najgłośniej, nie jest jedyną sprawą tego typu. Eksperci zgadzają się, że faktyczna ilość podobnych przypadków może być dużo wyższa. Większość z nich jednak nigdy nie wychodzi poza mury więzień.

Brytyjskie Stowarzyszenie Specjalistów od Tożsamości Płciowej (BAGIS) zrzeszające lekarzy zajmujących się transpłciowością ostrzegło w pisemnej opinii dla rządowej komisji zajmującej się kwestiami równości osób transpłciowych, że w ostatnim czasie coraz większa liczba więźniów-mężczyzn występuje o procedurę zmiany płci. Wśród wielu wymienianych powodów, takich jak np. chęć zaimponowania komisjom przyznającym przedterminowe zwolnienia, znalazła się również chęć molestowania więźniarek po przeniesieniu do więzienia dla kobiet. W wielu takich więzieniach strażnicy są mniej wyczuleni na takie przypadki gdyż tradycyjnie molestowanie seksualne zawsze było dużo poważniejszym problemem w więzieniach dla mężczyzn.

Nietrudno sobie wyobrazić, że niektórzy mężczyźni, wiedząc, że wkrótce staną przed sądem, profilaktycznie zmienia płeć aby w razie skazania trafić do kobiecego więzienia. Procedura w UK jest bowiem stosunkowo łatwa. Wystarczy stanąć przed specjalną komisją, przedstawić jej zaświadczenie lekarskie o dysforii płciowej oraz dowody, że przez co najmniej dwa lata żyło się jak przeciwna płeć i można uzyskać tzw. Certyfikat Uznania Płci i nowy akt urodzenia, co w świetle prawa zmienia płeć osoby, która przeszła tą procedurę. Tajemnicą poliszynela jest to, że przekonanie lekarza do wystawienia odpowiedniego zaświadczenia i komisji do wydania certyfikatu nie jest trudne. Nie wiadomo ilu przyszłych skazańców faktycznie się na to decyduje, ale organizacja feministyczna Fair Play For Women twierdzi, że od 41 do 50% transseksualistów w brytyjskich więzieniach odsiaduje wyroki za przestępstwa o podłożu seksualnym. Dla porównania wśród normalnych więźniów odsetek ten wynosi zaledwie 17%.

Nowy oddział to poniekąd sposób na obejście panujących w UK przepisów. Formalnie jest bowiem częścią kobiecego więzienia ale osadzeni w nim transseksualni mężczyźni – początkowo przeniesionych zostanie do niego trzech już odsiadujących wyroki – nie będą mieli żadnego kontaktu z innymi więźniarkami.

Na razie nie wiadomo jednak co rząd UK zamierza uczynić dalej. Ministerstwo Sprawiedliwości potwierdziło jedynie, że będzie się uważnie przyglądać działaniu nowego oddziału. Nie wiadomo jednak czy zostaną otwarte kolejne czy też ten w Downview będzie miejscem do którego będzie się przenosić szczególnie niebezpiecznych transpłciowych więźniów.

Wiele organizacji LGBT nie przyjęła jednak tej inicjatywy ciepło. Najczęściej powtarzają się argumenty, że rząd UK zasugerował w ten sposób, że osoby transpłciowe faktycznie różnią się od zwykłych kobiet, co może zostać źle odebrane przez społeczeństwo. Pojawiły się też, rzecz jasna, porównania do Żydów zamykanych przez Niemców w gettach.

 

Źródło: Autor:
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij