Wiadomości sportowe z kraju i świata

Aż sześciu Polaków w głównym konkursie. Jak poradzą sobie Polacy w Oberstdorfie?

Sześciu Polaków wystąpi w rozpoczynającym się w niedzielę o godz. 16.30 konkursie Turnieju Czterech Skoczni w niemieckim Oberstdorfie, pierwszej odsłonie imprezy. W gronie faworytów wymieniani są m.in. Piotr Żyła i triumfator dwóch poprzednich edycji Kamil Stoch.

Żyła od początku sezonu utrzymuje wysoką formę, czego efektem jest pozycja wicelidera w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w skokach narciarskich. W kwalifikacjach w Oberstdorfie spisał się najlepiej spośród biało-czerwonych i zajął trzecie miejsce. W pierwszej serii niedzielnych zmagań czeka go ciekawa rywalizacja z piątym w PŚ Norwegiem Johannem Andre Forfangiem.

Stoch w tym sezonie nie zaliczył na razie żadnej większej wpadki, a w PŚ jest trzeci. W sobotnich eliminacjach był ósmy, ale na jego korzyść przemawia triumf w dwóch poprzednich edycjach TCS. Zgodnie z obowiązującym w konkursach tej imprezy systemem KO w pierwszej części konkursu w Oberstdorfie walczyć będzie ze Szwajcarem Kilianem Peierem. Trzykrotny mistrz olimpijski jest jedynym Polakiem w historii, który wygrał zawody na tym obiekcie. Dokonał tego równo rok temu (zwyciężył wówczas we wszystkich czterech konkursach TCS).

Dawid Kubacki trafił w pierwszej serii na Czecha Lukasa Hlavę, Jakub Wolny na Rosjanina Jewgienija Klimowa, Stefan Hula na Austriaka Michaela Hayboecka, a Aleksander Zniszczoł na Niemca Feliksa Hoffmanna.

“Kamil, Dawid oraz Piotrek wydają się faworytami. Kuba, Stefan i Olek też nie są na straconych pozycjach, choć by awansować, będą musieli pokazać swoje najlepsze skoki” – zaznaczył we wpisie na Facebooku słynny skoczek, a obecnie dyrektor sportowy w Polskim Związku Narciarskim Adam Małysz.

W obsadzie zabraknie Macieja Kota, który w kwalifikacjach był 62.

Dobrych skoków można się za to spodziewać po będącym od początku sezonu w dobrej dyspozycji Japończyku Ryoyu Kobayashim. Lider klasyfikacji generalnej PŚ w eliminacjach był drugi, ustępując Austriakowi Stefanowi Kraftowi o zaledwie 0,2 punktu.

W konkursach TCS na podstawie wyników eliminacji tworzonych jest 25 par (według klucza: 1. z 50., 2. z 49., itd.) pierwszej serii punktowanej. Do finału awansują ich zwycięzcy oraz pięciu “szczęśliwych przegranych”, czyli zawodników z najwyższymi notami spośród pokonanych.

Impreza tradycyjnie rozgrywana jest na dwóch skoczniach w Niemczech (w Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen) i dwóch w Austrii (w Innsbrucku i Bischofshofen).

Źródło: PAP Autor:
Fot. PAP/EPA/RONALD WITTEK

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij