Najnowsze wiadomości z kraju

Mają czelność. Dwa lata po zamachu w Berlinie Niemcy nie chcą wypłacić odszkodowania Polakowi

Dokładnie 2 lata temu muzułmański terrorysta Anis Amri porwał ciężarówkę i z zimną krwią zamordował jej polskiego kierowcę Łukasza Urbana. Mimo zaciekłej obrony Polaka, który przed śmiercią starał się pokrzyżować szyki islamiście, terrorysta zdołał wjechać w tłum i zabić 11 osób i kilkadziesiąt ranić. Mimo licznych deklaracji Niemcy wciąż nie czują się w obowiązku wypłacić odszkodowania rodzinie zmarłego oraz właścicielowi feralnej ciężarówki.

Jak przypomina portal tygodnika “Do Rzeczy” “TIR użyty przez zamachowca należał do polskiego spedytora Ariela Żurawskiego. Zamordowany kierowca to jego kuzyn. Po dwóch latach od tragedii przedsiębiorca skrytykował niemieckie władze, podkreślając, że potraktowano go niesprawiedliwie i to “tylko dlatego, że jest Polakiem””.

Według niemieckiej gazety “Deutsche Welle” Żurawski domaga się od państwa niemieckiego blisko 90 tys. euro (ok 380 tys. zł),  a jak na razie dostał zaledwie 1/9 tej sumy. Polak jest przekonany, że póki co nie ma szans na większą rekompensatę, bo dopóki trwa śledztwo nie jest w stanie udowodnić swoich racji przed sądem. “To walka Dawida z Goliatem” – stwierdził Żurawski. Podobnego zdania jest adwokat polskiego przedsiębiorcy, stąd decyzja, aby do czasu zakończenia śledztwa zrezygnować z dalszych roszczeń.

– Postawa niemieckich władz jest bardzo nie fair, ale na razie nie mam innego wyjścia – powiedział mężczyzna w rozmowie z gazetą.

Źródło: stefczyk.info/ Autor: pf
Fot. Twitter

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij