Publicystyka

W więzieniach bez zmiany – Platforma najpopularniejsza wśród przestępców

Wybór  w pierwszej turze na prezydenta Łodzi skazanej prawomocnym wyrokiem Hanny Zdanowskiej udowodnił, że dla wielu Polaków przestępcza przeszłość kandydata ma niewielkie znaczenie. Coś, co na starcie powinno dyskredytować osobę ubiegającą się o wysoki urząd (odpowiedzialny za wydatkowanie dziesiątek milionów złotych), najwyraźniej nie przeszkadza.

W takiej sytuacji nie dziwi też fakt, że już w zasadzie standardowo, kandydaci wspierani przez Platformę Obywatelską, czy związani w przeszłości z jej obozem  (np. Paweł Adamowicz w Gdańsku), otrzymują najwyższe noty w aresztach śledczych i zakładach karnych. Analizując wyniki można zauważyć, że są takie miejsca odosobnienia, gdzie ubiegający się o mandat z ramienia Koalicji Obywatelskiej cieszyli się nawet 80 proc. poparciem.  Podobnie zresztą było w poprzednich wyborach parlamentarnych i prezydenckich i jest to tendencja stała. Otwarte pozostaje pytanie, co skłania przestępców i oskarżonych do głosowania właśnie na polityków tej formacji? Czyżby chodziło o poczucie bezkarności i, jak pokazuje przykład Łodzi, pewną wspólnotę doświadczeń?

Choć liczba głosujących w więzieniach i aresztach jest stosunkowo nie wiele, to procent głosujących daje do myślenia…

 

 

Dla porównania tak wygląda w Łodzi wynik w areszcie śledczym na ul. Smutnej i w domu pomocy społecznej.

Źródło: stefczyk.info Autor: pf
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij