Tomczyk kolejny raz kompromituje Trzaskowskiego. Co tym razem nie wyszło podczas promocji kandydata Platformy?

Cezary Tomczyk na Twitterze opublikował krótki filmik z udziałem Rafała Trzaskowskiego podczas spaceru z mieszkańcami, podczas którego polityk zaczepił jednego z “przypadkowych” przechodniów. Jak jednak udowodniono, bohaterem nagrania nie był “zwykły Warszawiak”, a jeden z posłów Platformy.

–Dziś kilkaset osób przyszło na spacer z Trzaskowskim po Bulwarach Wiślanych. Jest świetna energia, zapraszamy – napisał Tomczyk

Dziś kilkaset osób przyszło na spacer z @trzaskowski_ po Bulwarach Wiślanych! Jest świetna energia! Zapraszamy! #Trzaskowski2018 pic.twitter.com/vmJq2eW96F

— Cezary Tomczyk (@CTomczyk) October 13, 2018

Film miał przedstawiać rozmowę Rafała Trzaskowskiego z przypadkowym Warszawiakiem, by pokazać swój przyjacielski stosunek do mieszkańców stolicy. I rzeczywiście, przyjaźń i dobre relacje na nagraniu są, lecz nie ma się co dziwić – obydwaj panowie świetnie się znają z partii politycznej. Ów przypadkowy przechodzień okazuje się być Piotrem Cieślińskim, posłem Platformy Obywatelskiej.

CO ZA WSTYD❗️❗️🆘@CTomczyk funduje kolejną wtopę @trzaskowski_ jak z taśmą! Umieszcza nagranie ze "spontanicznym spacerem" Trzaskowskiego i spotkaniami warszawiaków. Ale okazuje się, że "sympatyk" na filmie to w rzeczywistości… POSEŁ PLATFORMY OBYWATELSKIEJ❗️ Brawo 🤦‍♂️🤣 pic.twitter.com/RqLXYJELRf

— Trzaskowski jak Komorowski (@Czaskowski) October 14, 2018

To nie pierwsza tego typu wpadka kandydata KO na prezydenta Warszawy. Kilka miesięcy temu poseł zasłynął z filmiku, na którym przyklejał taśmą drzwi jednej z mieszkanek Warszawy. Jak później wykazano kobieta sprawuje funkcję skarbnika w Obywatelach RP oraz jest dobrą znajomą znanej prowokatorki ze spotkań z Patrykiem Jakim, Magdaleną Klim, przez niektórych nazywaną “Rudą z KOD”.