Publicystyka

Wirtualna Polska w oparach absurdu. Portal sugeruje, że Pierwsza Dama wspiera totalną opozycję

– Pierwsza dama, zawsze powściągliwa, wreszcie spontanicznie pokazała, po której stoi stronie – pisze autor, komentując „dyrygowanie przez Pierwszą Damę” manifestantami wykrzykującymi hasło „Konstytucja”  i „Marionetka” (to pod adresem jej męża) podczas wizyty prezydenckiej pary Nowym Jorku.

Nie wiem, skąd redaktor Wirtualnej Polski czerpie swoją wiedzę. Czy rozmawiał z Pierwszą Damą lub najbliższymi jej osobami? Sam przekonuje, że za zachowaniem prezydentowej stoją wartości wyniesione z domu rodzinnego.

„Jest przecież córką Juliana Kornhausera, poety, który konsekwentnie głośno krytykuje władzę, gdy uznaje jej działania za szkodliwe. W 1975 r. był sygnatariuszem listu uderzającego w PZPR. W 2016 r. podpisał list podważający decyzję ministra kultury z PiS, który odwołał dyrektora Instytutu Książki. Jest siostrą Jakuba Kornhausera, który dwa lata temu powiedział, że jest rozczarowany prezydenturą szwagra i nie zdziwi się, jeśli za łamanie konstytucji „prezydent Duda stanie przed Trybunałem Stanu”. Agata Duda, żyjąca w rozdarciu między działaniami męża, a poglądami rodziny, która przecież musiała mieć wpływ na jej światopogląd, przyjęła jedyną możliwą strategię” – pisze Ręczmin.

Serio? Czy zatem Jarosław Kurski jest rozdarty politycznie ze względu na brata i rodziców, a Adam Michnik po cichu popiera stalinowskich oprawców? Tak przecież możemy interpretować koligacje rodzinne.

Rozumiem, że tekst publicystyczny rządzi się swoimi prawami. Można używać różnych zabiegów stylistycznych, stawiać śmiałe tezy i wyciągać swoje wnioski. Trzeba jednak zaznaczyć, że jest to prywatna opinia, interpretacja faktów, czy zwyczajne „widzi mi się”, a nie sugerowanie, że te interpretacje to fakt.

Marcina znam od lat i mimo różnic światopoglądowym lubię go i szanuję. Wiem też, że warsztatu mu nie brakuje, skąd zatem u niego artykuł, w którym własną wizję przedstawia jako rzeczywistość? To przecież przysłowiowe „wciskanie komuś dziecka w brzuch”. Może i chwytliwe, ale przecież nieprzyzwoite. Cieszę się z jednego: mimo wszystkich różnic, obaj uważamy, że Agata Duda jest idealną Pierwszą Damą. 

Piotr Filipczyk

Komentarze pod artykułami zostały tymczasowo wyłączone i zostaną przywrócone po zakończeniu obowiązywania ciszy wyborczej.

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij