Najnowsze wiadomości ze świata

Ideologia ponad prawdę. Przesłuchanie ofiary molestowania tylko w obecności mężczyzn, bo łatwiej oskarżyć o seksizm?

 Głosowanie Komisji nad kandydaturą Kavanaugha miało się odbyć w zeszły czwartek. Zostało jednak opóźnione aby Ford, która ujawniła swoją tożsamość jako osoba, która oskarża Kavanaugha, mogła się stawić przed komisją i złożyć zeznania. Termin jej przesłuchania wyznaczono na poniedziałek, jednak nie pojawiła się w Senacie. Jej prawnicy poinformowali, że uznała termin przesłuchania za przedwczesny gdyż w ciągu 48 godzin od ujawnienia oskarżeń nie da się przeprowadzić żadnego śledztwa. Zażądali też aby sprawę zbadała FBI, chociaż było to nierealne gdyż sprawa ta nie leży w ich jurysdykcji. 
Niech przesłuchują sami mężczyźni
Komisja ustaliła termin kolejnego przesłuchania na czwartek. Jednak w nocy z poniedziałku na wtorek jej prawnicy wysłali Komisji e-mail z kolejnymi żądaniami. Tym razem nie pasuje im to, że – jak ujawnił portal Breitbart – przewodniczący Komisji Chuck Grassley postanowił zatrudnić zewnętrzną pomoc. W przesłuchaniu Ford miała bowiem wziąć udział prawniczka specjalizująca się w przestępstwach seksualnych. Nie spodobało się to prawnikom Ford, wśród których prominentną rolę odgrywa Debra Katz, która zasłynęła obroną przed oskarżeniami o molestowanie Billa Clintona i senatora Ala Frankena. Ich zdaniem zatrudnienie zewnętrznego eksperta byłoby niestosowne gdyż przesłuchanie przed Komisją nie jest procesem sądowym. 
Komisja już w zdecydowanych słowach stwierdziła, że zatrudnienie pomocy zewnętrznego eksperta leży w ich uprawnieniach – i skądinąd jest stosunkowo częstą praktyką – i nie mają najmniejszego zamiaru rezygnować z tego prawa jeśli uznają je za stosowne. Przegrawszy tą bitwę prawnicy Ford domagają się więc ujawnienia tożsamości prawniczki z której pomocy ma zamiar skorzystać Komisja i zorganizowania spotkania z nią przed przesłuchaniem. 
Pomysł na zatrudnienie ekspertki miał ponoć wyjść od pracowników republikańskich senatorów którzy są członkami Komisji. Ich zdaniem fakt, że rzekoma ofiara molestowania seksualnego byłaby przesłuchiwana przez 11 mężczyzn z Partii Republikańskiej byłby przez lewicę użyty do podważania wyniku tego przesłuchania. Teraz wiele osób zadaje sobie pytanie czy prawnikom Ford zależy na tym, aby właśnie tak się stało i aby mogli zarzucić komisji seksizm – czy po prostu boją się, że doświadczona prawniczka swoimi pytaniami podważy kłamstwa Ford. Inni spekulują, że te żądania, jeżeli nie zostaną spełnione, będą pretekstem do niestawienia się na kolejnym przesłuchaniu. 

Kolejne się wycofują? 
Także inne oskarżenia pod adresem Kavanaugha są coraz mniej prawdopodobne. Dziennik New Yorker, który jako pierwszy opisał anonimowo sprawę Ford, „odkrył”, że Kavanaugh podczas studiów miał po pijanemu obnażyć się i ocierać o koleżankę z roku, Deborah Ramirez. O sprawie na krótkozrobiło się głośno, ale upadła gdy New York Times postanowił się nią zająć i pomimo długich poszukiwań, w których pomagała im sama oskarżająca, nie znalazł nikogo, kto potwierdziłby, że takie zdarzenie miało w ogóle miejsce. Udało im się za to znaleźć wiele osób, które podważyły zeznania Ramirez. 
Coraz więcej wskazuje, że także trzecia, jeszcze niezidentyfikowana kobieta, która miała oskarżyć Kavanaugha, nie stanie przed komisją. Prawnik Michael Avenatti, który zasłynął reprezentując gwiazdę porno Stormy Daniels w jej procesie z Trumpem, zarzekał się, że ta ma 100% niepodważalne dowody. We wtorek wydał jednak na Twitterze oświadczenie, że ujawni jej tożsamość tylko, gdy ona sama będzie na to gotowa. Następnie, po obiecaniu, że coś będzie wiadomo po 36 godzinach, zablokował całkowicie swoje konto. 

Wiktor Młynar

fot. dover.af.mil

Komentarze pod artykułami zostały tymczasowo wyłączone i zostaną przywrócone po zakończeniu obowiązywania ciszy wyborczej.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij