Publicystyka

Chcieli skompromitować TVP i PiS, skompromitowali sami siebie. Opozycja rozsyła fake newsy o agresywnym mężczyźnie

O całym incydencie z udziałem demonstranta informowaliśmy w poprzednim artykule. Zachowanie uczestnika protestu obnażyło prawdę o “pokojowym proteście” opozycji. Dlatego też szukano sposobu, aby odciąć się od tej kompromitacji. Paradoksalnie – “totalni” skompromitowali się jeszcze bardziej.
Wieczesław Skidan. Nazwisko tego pana zapewne niewiele mówi. Otóż jest ukraiński student, który został zatrudniony przez stację TVP jako aktor drugoplanowy, występujący w  studyjnych produkcjach tej stacji. Można go było zobaczyć m.in. w „Jaka to melodia”, gdzie zyskał sporą popularność ekspresyjnym tańcem i zabawnymi minami. Filmiki z jego udziałem swego czasu były bardzo popularne na polskim Youtube, stanowiąc podłoże pod wszelakiego rodzaju memy.
Opozycjoniści zobaczyli podobieństwo pomiędzy Wieczesławem, a agresywnym demonstrantem. Byli tak bardzo przekonani, że to jedna i ta sama osoba, że szybko zaczęli rozpowszechniać fake newsy o wysyłaniu przez TVP prowokatora, który ma szkodzić opozycji. Wśród nich byli m.in. Jan Grabiec (rzecznik PO).

 

Fake news okazał się na tyle wiarygodny, że wielu zwolenników PO, Nowoczesnej, KOD czy Obywateli RP zaczęli przyjmować jako prawdziwy i udostępniać dalej.

Pod adresem niczemu niewinnego Ukraińca, zaczęto kierować groźby oraz obelżywe i rasistowskie komentarze. Wszystko przez zwykłe podobieństwo i próbę zdyskredytowania telewizji i PiS. To się nazywa prawdziwa twarz opozycji.
JD/ za twitter/ za Facebook/ TVP Info
Źródło: Autor:
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij