Zobacz więcej artykułów
Rekin biznesu poluje na Saakaszwilego
18.10.2011
Iwaniszwili wspiera natomiast stanowisko Kremla i obarcza odpowiedzialnością za wojnę sprzed trzech lat władze gruzińskie.
W rozmowie z Reutersem biznesmen stwierdził, że świat w najbliższych latach będzie miał do czynienia z Władimirem Putinem. Iwaniszwili wierzy, że Putin zwycięży w Rosji korupcję i uczyni z tego kraju kwitnącą demokrację. Miliarder to samo chce zrobić z Gruzją. Dlatego zamierza wziąć udział w wyborach w swoim kraju.
Jest tylko jeden problem – Iwaniszwili został pozbawiony gruzińskiego obywatelstwa. Nic więc dziwnego, że uważa, iż jeśli władze gruzińskie uniemożliwią mu aktywny udział w wyborach, to będzie to bezprawne.
InoTV (Gruzja)/Reuters/FM
[fot. Wikimedia.org]
Chcesz być na bieżąco z informacjami na Stefczyk.info? Zapisz się do naszego newslettera
Poprzedni artykułNastępny artykuł