Zobacz więcej artykułów
Zarobią na Euro, ale się nie podzielą
05.06.2012
Większość zysków z organizacji mistrzostw Euro 2012 trafi poza granice Polski, do władz piłkarskich. Nam nie zostanie wiele, bo UEFA została zwolniona w naszym kraju z części podatków - czytamy w "Dzienniku Polskim".
Przychody z Euro 2012 w naszym kraju i na Ukrainie mogą wynieść nawet około 2,5 mld euro. Pieniądze te zgarnie organizująca imprezę Europejska Unia Federacji Piłkarskich (UEFA).
"Państwa ubiegające się o organizację Euro 2012 podczas negocjacji musiały przedstawić określoną ofertę. Wśród wymagań UEFA było podpisanie gwarancji m.in. zwolnienia z podatków dochodowych, VAT, akcyzy, podatków lokalnych oraz ceł" - poinformowała gazetę Małgorzata Brzoza, rzeczniczka prasowa resortu finansów.
Gwarancje, w ograniczonym zakresie, zostały udzielone UEFA w maju 2006 r. przez Zytę Gilowską, minister finansów w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. W 2011 roku rząd PO-PSL wydał rozporządzenie zwalniające UEFA z podatku dochodowego od osób fizycznych i od osób prawnych.
Opodatkowana nie będzie żadna spółka UEFA zarejestrowana w Szwajcarii, tylko spółka Euro 2012 powołana w Polsce przez PZPN na zlecenie Unii. Udało się tylko wynegocjować, że UEFA zapłaci VAT. Nie została też zwolniona z podatku akcyzowego oraz cła. To są podatki, które UEFA płaciła i płaci, przykładowo kupując paliwo, alkohol, papierosy, energię elektryczną, bądź też np. sprzedając bilety na mecze, które będą się odbywały w Polsce.
Polska nie opodatkuje przychodów związanych z dochodami piłkarzy, sędziów, trenerów. Podatek zapłacą tylko członkowie reprezentacji Polski.
PAP/"Dziennik Polski"
[fot. sxc.hu]
Czytaj też: Nie mieliśmy szans na nacisk na UEFA
Chcesz być na bieżąco z informacjami na Stefczyk.info? Zapisz się do naszego newslettera
Poprzedni artykułNastępny artykuł