Zobacz więcej artykułów
Męczennicy Kresów
08.11.2011
"Nasz Dziennik" pisze dziś o polskich księżach-męczennikach z Kresów. Gazeta dodaje, że znawcy prawa kanonizacyjnego wskazują, że do wszczęcia rokującego nadzieje na pozytywny wynik procesu beatyfikacyjnego oprócz świadectwa męczeństwa za wiarę potrzebne są też dowody na istnienie pośmiertnego kultu.
- Szanse na wszczęcie procesów beatyfikacyjnych mamy bardzo poważne, gdyż mamy spełnienie kryteriów, które o tym decydują, a więc nienawiść nie tylko do nacji jako takiej, ale też do Kościoła - powiedział "Naszemu Dziennikowi" biskup Marcjan Trofimiak, ordynariusz diecezji łuckiej na Ukrainie. - Mamy tu spełnione wszystkie znamiona męczeństwa - podkreśla biskup.
Ojcowie Oblaci zbierający od 20 lat dokumentację męczeństwa kresowych kapłanów zakończyli już proces na poziomie diecezji i przesłali materiały do Ośrodka Dokumentacji Kanonizacyjnej w Drohiczynie. Decyzja o włączeniu sprawy do procesu beatyfikacyjnego Męczenników Wschodu jeszcze nie zapadła.
"Nasz Dziennik" dodaje, że w latach 1939-1945 na terenach diecezji łuckiej, lwowskiej i przemyskiej w sumie straciło życie co najmniej 255 osób duchownych, a najwięcej z nich, bo 56 - z rąk Ukraińców. Księży mordowano skrytobójczo lub na oczach wiernych, gdy odprawiali msze.
IAR
[fot. Wikimedia.org]
Chcesz być na bieżąco z informacjami na Stefczyk.info? Zapisz się do naszego newslettera
Poprzedni artykułNastępny artykuł