Zobacz więcej artykułów
Maski opadają! Smolar u Lisa: Polska to teraz chory człowiek Europy
13.02.2018
Maski opadają! Smolar u Lisa: Polska to teraz chory człowiek Europy
Według prezesa Fundacji Batorego "Walka o godność w istocie spycha Polskę na margines, ku statusowi odległej prowincji Europy, do dziwnego statusu kraju, którego nie można po prostu zrozumieć".
Aleksander Smolar przekonywał w rozmowie z Tomaszem Lisem, że dla współpracy z krajami zachodniej Europy nie ma obecnie alternatywy. - Rosja nie jest alternatywą, Turcja mogąca się nam wydawać bliską nie jest alternatywą, Węgry też, czyli samotność. To jest polityka paranoiczna, którą sprzedaje się jako politykę godnościową, politykę wstawania z kolan - powiedział. Zapytany o skutki dwuletniej walki "o godność narodu i prawdę polityczną", Smolar powiedział że "ta walka o godność, która być może jest wynikiem autentycznych kompleksów ludzi, którzy decydują w tym obozie, w istocie spycha Polskę na margines, ku statusowi odległej prowincji Europy, do dziwnego statusu kraju, którego nie można po prostu zrozumieć".
- Niemcy bardzo uważają na Polskę dlatego że Polska jest sąsiadem, zdają sobie sprawę z tego że destabilizacja Polski jest zagrożeniem dla Niemiec i dla regionu - uważa Smolar. Według niego oznacza to, że Niemcy "czynić będą wszystko żeby nie przyczyniać się do destabilizacji Polski, tylko wręcz przeciwnie, uspokajać, trochę tak jak z dzieckiem, czy jak z człowiekiem niezupełnie zrównoważonym". - To jest bardzo niebezpieczne. Równocześnie jest rzeczą oczywistą, że ani dziecka, ani osoby niezrównoważonej nie pyta się człowiek poważny o to, co powinno się robić dla zapewnienia jak najlepszej przyszłości - powiedział.
- Jesteśmy niestety krajem specjalnej troski. O Niemczech mówiło się kiedyś "chory człowiek Europy", czasami mówiło się i teraz znów zaczyna się tak mówić o Wielkiej Brytanii, a teraz o Polsce, to jest chory człowiek Europy - twierdzi Smolar.
Zapytany o straty jakie poniosła Polska w ciągu ostatnich dwóch tygodni, Smolar zauważył że straty, i to ogromne, ponosi również władza, nawet jeśli myślała tylko o własnych interesach. - Jest wysoki poziom niezrozumienia tego co się dzieje, jest to interpretowane - i jest to zrozumiałe - jako pewna forma rewizjonizmu historycznego, że nie chce się dopuścić do tego żeby w ogóle pisano o czasach wojny. Innymi słowy, przez to pogarsza się jeszcze obraz Polski w stosunku do tego co PiS podejrzewał, że wrogie ośrodki szerzyły przedtem - powiedział.
Według Smolara, władzę popiera bardzo duża część Polaków, ponieważ ogromną rolę odgrywa polityka redystrybucyjna i godnościowa. - Często ludzie, którzy wcześniej czuli się niedowartościowani, uważają że ta władza okazuje im szacunek - przekonywał, dodając że jednocześnie ta godnościowa polityka jest skierowana przeciwko obcym, co ma stanowić dowód że "rządzący to patrioci, którzy dbają o interesy Polski przeciwko możnym tego świata".
Jak zauważył, to niebezpieczne, ponieważ "szaleństwa, które wyprawia władza są utożsamiane ze społeczeństwem i idą na kark całego społeczeństwa."
kh
Fot: TomaszLis/YouTube
Chcesz być na bieżąco z informacjami na Stefczyk.info? Zapisz się do naszego newslettera
Poprzedni artykułNastępny artykuł