Zobacz więcej artykułów
Gazprom twierdzi, że gaz z łupków jest nieopłacalny
26.07.2012
Komlew ostrzegł Chiny przed wysokimi kosztami wydobycia gazu łupkowego. Dał także do zrozumienia, że wydobycie go będzie kompletnie nieopłacalne dla Stanów Zjednoczonych. Wszystko po to, aby zniechęcić oba kraje do inwestycji w tej dziedzinie.
Komlew ocenił również sensowność inwestycji Amerykanów w wydobycie gazu łupkowego: - Prognozujemy, że wkrótce różnica między kosztami gazu łupkowego i ceną sprzedaży znikną, a gdy to nastąpi, plan, by USA stały się jednym z głównych eksporterów gazu, będzie ekonomicznie niewykonalny - dodał wiceprezes Gazpromu.
Agencja Platts podaje, że wyliczenie i analizy firmy konsultingowej na której opiera się Gazprom nie mogą być wiarygodne. Jest ona bowiem od kilku lat opłacana przez sam Gazprom. Zdaniem Komlewa, który przytacza dane z analiz firmy Pace Global, wydatki firm wydobywczych będą jeszcze większe. Powód to obawy o bezpieczeństwo zabiegów szczelinowania - niezbędnych przy wydobyciu gazu z łupków. Stąd zakwestionowanie przez Gazprom samej idei opłacalności wydobycia gazu łupkowego.
Agencja podaje także fragmenty zdań, które pojawiły się na prezentacji multimedialnej Gazpromu, która była wyświetlana w trakcie zeszłorocznego spotkania ministrów krajów eksporterów gazu: - Na szczęście dla eksporterów LNG, rozwój gazu łupkowego natrafia na liczne ekonomiczne, regulacyjne i polityczne bariery, dlatego jego produkcja osiągnie znaczący poziom nie wcześniej niż za 10 lub więcej lat - pisał Gazprom.
Wydobycie na skalę przemysłową gazu z łupków w USA spowodowało, że kraj ten wyprzedził Rosję, jeszcze dwa lata temu największego producenta gazu na świecie. Eksploatacja łupków wpłynęła też wyjątkowo korzystnie na całą gospodarkę amerykańską, przez spadek cen gazu i energii, rozwój przemysłu chemicznego i utworzenie tysięcy nowych miejsc pracy.
W USA w ubiegłym roku wyprodukowano ok. 150 mld m sześc. gazu ze złóż łupkowych, co stanowiło ponad jedna czwartą ogólnokrajowej produkcji.
sv, PAP
[Fot. PAP/EPA]
Chcesz być na bieżąco z informacjami na Stefczyk.info? Zapisz się do naszego newslettera
Poprzedni artykułNastępny artykuł