Zobacz więcej artykułów
Chińska gospodarka w marazmie
01.08.2012
Chińska gospodarka pogrążona jest w zastoju. Rozwija się na poziomie najgorszym od listopada ubiegłego roku. Eksperci przewidują, że zastój może potrwać jednak dłużej.
Chiny podały oficjalną wartość PMI, którego współczynnik wyniósł w lipcu 50,1. Odczyt na poziomie 50 i mniejszym oznacza stagnację, a gorsze dane wskazują na spadek produkcji.
Jak pisze "Rzeczpospolita", pomimo oczekiwań, że trzeci kwartał będzie powrotem do wzrostu, tak się nie dzieje. PKB w okresie od kwietnia do czerwca zwiększył się jedynie o 7,6 proc, co jest najgorszym wynikiem chińskiej gospodarki od trzech lat i wyraźnie wskazuje na zwolnienie gospodarcze Chin. Nie pomaga nawet zwiększenie produkcji niektórych z fabryk, bowiem jest coraz mniej zamówień - zwłaszcza z USA i Europy, która pogrążona jest w kryzysie.
O marazmie mówi także premier Chin, Wen Jiabao, który stwierdził: "Presja w dół jest szczególnie odczuwalna" oraz dodał, że stagnacja może potrwać dłużej. Pojawiają się także prognozy, które opisują zapaść w budownictwie, co szczególnie mocno uderzyłoby w rozwój chińskiej gospodarki. W dodatku od kryzysu w 2009 roku władze lokalne zadłużały się na potęgę w kontrolowanych przez państwo bankach,żeby sfinansować niekoniecznie potrzebne projekty.
Ekonomiści twierdzą, że Chinom może pomóc pobudzenie popytu wewnętrznego, skoro inwestycje i eksport są w tej chwili bez szans na większy rozwój. Dodatkowo stagnację może powiększyć kryzys w strefie euro, który zdaniem wielu ekspertów jest w tej chwili olbrzymi, a sam euroland znajduje się tuż nad przepaścią.
sv, "Rzeczpospolita"
[Fot. sxc.hu]
Chcesz być na bieżąco z informacjami na Stefczyk.info? Zapisz się do naszego newslettera
Poprzedni artykułNastępny artykuł