Zobacz więcej artykułów
Prof. Bienda: W Smoleńsku doszło do trzech wybuchów
30.10.2015
„Samolot nie leciał poniżej 50 m, nie uderzył w drzewo, utracił kawałek skrzydła po wybuchach”.
Prof. Wiesław Binienda pozytywnie ocenia tezy Glena Jorgensena. W TV Republika informował o wynikach swoich ostatnich badań. „My naukowcy staramy weryfikować się nawzajem, ja weryfikowałem obliczenia pana Jorgensena. Dziś mogę powiedzieć, że jego wyniki są dokładne i dowodzą tego, co się stało w Smoleńsku” – mówił Binienda.
„Samolot nie leciał poniżej 50 m, nigdy nie uderzył w drzewo, utracił kawałek skrzydła w wyniku wybuchów. Nastąpiły trzy wybuchy, można nawet pokazać dokładnie, w którym miejscu” – podkreślał.
„W ostatnim czasie rozpoczęliśmy badania aerodynamiczne, używamy drukarek przestrzennych. Te wszystkie wyniki, jak do tej pory, potwierdziły rezultaty pracy pana Jorgensena, który zrobił to wcześniej” – mówił prof. Binienda.
Ekspert wyraził nadzieję, że nowemu rządowi uda się odzyskać wrak rządowego samolotu od Rosjan.
ez
[Fot. M.Czutko/wPolityce.pl]
Chcesz być na bieżąco z informacjami na Stefczyk.info? Zapisz się do naszego newslettera
Poprzedni artykułNastępny artykuł