Zobacz więcej artykułów
Piękne świadectwo Marysi
21.08.2014
17-letnia Marysia Sokołowska dzieli się na blogu przeżyciami z pielgrzymki na Jasną Górę. Jak zawsze jej wpis przepełniony jest miłością do Ojczyzny.
Nastolatka szła do Częstochowy z rodzinnego Gorzowa Wielkopolskiego. Jak przyznaje, z początku nie chciała iść, bo bała się, że nie da rady.
„Pomyślałam jednak o tym, że przecież o wiele młodsze dzieci biorą udział w tej świętej wędrówce. Uświadomiłam sobie też, że obecna sytuacja polityczna i społeczna Naszej Ojczyzny jest tragiczna, więc postanowiłam, że pójdę, a cierpienie, którego doświadczę, ofiaruję przede wszystkim za Polskę" – wyznaje dziewczyna.
Jak pisze, nie żałuje decyzji:
„Wręcz jestem przeszczęśliwa, gdyż ogrom przeżyć duchowych nabytych podczas pielgrzymki jest chyba nieosiągalny w inny sposób. Poznałam tam też wspaniałych, serdecznych ludzi oddanych Bogu, którzy stali się moimi kolegami i przyjaciółmi :)”
Jak dodaje, najbardziej utkwiło jej w pamięci „poranne śpiewanie Godzinek do Najświętszej Maryi Panny oraz wspólne wzruszające, wieczorne apele” oraz dzień, w którym pielgrzymka wyruszyła do kolejnego marszu o 3 w nocy:
„Już na pierwszym etapie mogliśmy podziwiac piękny, mglisty zachód słońca. Przypominał wschodzące Boże tchnienie, które rozbudzało we wszystkich uczucie tęsknoty za ciepłem pochodzącym z rajskiego świata miłości.
Marysia kończy wpis słowami:
„Ahhhhhh...tak, pielgrzymka, (mimo zapalenia ścięgien śródstopia w obu stopach oraz naderwanych ścięgien w innych miejscach) to najlepsze, co mnie spotkało w te wakacje!”
I zachętą, by jej czytelnicy również zdecydowali się na takie radosne przeżycia wiary i miłości.
rch
[Fot. Blog Marysi Sokołowskiej]
Chcesz być na bieżąco z informacjami na Stefczyk.info? Zapisz się do naszego newslettera
Poprzedni artykułNastępny artykuł