Zobacz więcej artykułów
Kowal: W sprawie Ukrainy mamy "cichą Jałtę"
26.01.2015
"Jeśli ktoś w Polsce myślał, że się schowa pod miotłą i cicho przesiedzi, to dziś jest ostatni moment, żeby się obudził."
- Dla mnie było oczywiste, że jeśli Rosji zostanie okazana słabość, i poszczególne państwa wejdą w dwustronne negocjacje, a weszły Francja i Niemcy, to Rosjanie zobaczą, że Unii Europejskiej właściwie nie ma - powiedział Paweł Kowal w „TVN24”.
Według byłego eurodeputowanego mamy do czynienia z „cichą Jałtą”, co zostało wykorzystane przez Putina do kontynuowania agresji na Ukrainę.
Dr Kowal odniósł się też do co rusz pojawiającej się kwestii pomocy militarnej Ukraińcom. Jego zdaniem czas przestać o tym mówić i zacząć działać.
- Należy rozszerzyć zakres wspólnych ćwiczeń, pomóc armii ukraińskiej jeśli chodzi o ekwipunek, amunicję i broń. Trzeba ją sprzedawać i uruchomić linię kredytową - powiedział i dodał, że powinna to też robić Polska, ale jej władze boją się opinii Zachodu, w dużej mierze zdominowanej przez prorosyjskie lobby.
- Jeśli ktoś w Polsce myślał, że się schowa pod miotłą i cicho przesiedzi, to dziś jest ostatni moment, żeby się obudził. Nie można się schować pod miotłą i cicho przesiedzieć, jeśli się ma wojnę na granicy i jest się tak dużym krajem w tej części Europy – dodał Kowal.
Slaw/ "tvn24.pl"
[FOTO: PAP/ EPA]
Chcesz być na bieżąco z informacjami na Stefczyk.info? Zapisz się do naszego newslettera
Poprzedni artykułNastępny artykuł