Publicystyka

Uczniom jednej ze szkół w Polsce każą nosić spódniczki. Jest mocna odpowiedź ojca Tadeusza Rydzyka

Dyrektor Radia Maryja w mocnych słowach wypowiedział się w sprawie, tzw. „tęczowego piątku”, który odbędzie się w polskich szkołach. Duchowny nie pozostawia suchej nitki na decydentach. Oberwało się też ministerstwu edukacji.

– Bardzo ważnym jest żeby mieć chleb. Ważna jest egzystencja, ta fizyczna, ale jeszcze ważniejszy jest duch w narodzie. Jaki duch? Właśnie tu widzimy atak na ducha narodu. Najbliższy piątek ma być piątkiem tzw. „tęczowym” w szkołach i chyba nie tylko w szkołach. Grupy, fundacje, organizacje pozarządowe mają być w 211 szkołach i indoktrynować dzieci. Idą przez panseksualizm, przez gender. To jest to zniszczenie młodego człowieka. To jest zniszczenie ducha. Każdy młody człowiek, każde dziecko jest ciekawe tych spraw, biologii, która jest wyznaczona przez Pana Boga po to, żeby przekazywać życie, uczestniczyć w akcie stwórczym Boga – napisał redemptorysta z Torunia.

Ojciec Tadeusz Rydzyk nie kryje swojego zaniepokojenia i oburzenia faktem, że takie akcje, jak „tęczowy piątek” mają miejsce w polskich szkołach. Dyrektora Radia Maryja przeraża fakt, że ideologia gender, tak nachalnie promowana w krajach Europy, dotarła do Polski i nikt nie ma odwagi się jej przeciwstawić. Redemptorystę szczególnie boli fakt, że tego typu wartości promowane są w roku, w którym powinniśmy przede wszystkim skupić się na świętowaniu naszej niepodległości.

– Ja jestem tym (gender – red.) zszokowany. Po prostu brak słów. Pytam się: gdzie my jesteśmy? Setna rocznica odzyskania niepodległości i ma być „tęczowa” nie „biało-czerwona”. Dlaczego nie biało-czerwona? W jakim duchu wychowuje się dzieci i młodzież? W 40. rocznicę inauguracji pontyfikatu wyboru Polaka na papieża, największego z rodu Słowian, z rodu Polaków, wielkiego świętego. Czy tego nas uczył Jan Paweł II? Czy taka będzie Polska? Gdzie są odpowiednie władze? W którym kierunku idziemy? Patrzmy, ale rodzice, wychowawcy, nauczyciele niech pilnują dobrego wychowania dzieci i młodzieży. Nie dajmy zniszczyć dzieci i młodzieży. To jest rewolucja neomarksistowska, ona idzie przez świat. Czy Polska też się będzie temu poddawała? Pytam: gdzie jest Ministerstwo Edukacji? Gdzie jest Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego? Biało-czerwona czy tęczowa? Tylko gospodarka czy też duch narodu? Jaki duch? „Niczym Sybir, niczym knuty i cielesnych tortur król, lecz narodu duch otruty – to dopiero bólów ból” – mówił poeta. To przeżyliśmy w naszej historii nie jeden raz – napisał ksiądz w felietonie na portalu radiomaryja.pl

Dyrektor toruńskiej rozgłośni nie jest jedynym, który jest szczególnie zaniepokojony tym co ma miejsce w polskich szkołach. Swój sprzeciw wyraziła m.in. posłanka Krystyna Pawłowicz, która zwróciła się do MEN o wyjaśnienie sprawy. Wśród konserwatywnej części społeczności Twittera, również pojawiają się głosy zaniepokojenia. Użytkownicy demaskują podstępne działania władz  niektórych szkół, które próbują lansować niebezpieczne wzorce. Jeden z użytkowników cytuje wypowiedź przerażonej matki, której synowi i wszystkim chłopcom w jednej z podstawówek nakazano przyjść do szkoły w spódniczkach. Jedno pytanie pozostaje otwarte – w czyich głowach rodzą się takie pomysły i jaka będzie odpowiedź ministerstwa.

 

 

 

Źródło: stefczyk.info/Twitter/Radio Maryja Autor: fp
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij